|
Historia skoków narciarskich
Pocz?tków skoków na nartach mo?na by dopatrze? si? nawet si?gaj?c lat 1044-1066, kiedy to pierwszy skok na deskach wykona? Norweg Heming ratuj?c si? przed ?mierci? na stoku Bremengen. Jednak pierwszy prototyp skoczni narciarskiej powsta? w 1840 r. w miejscowo?ci Telemark w Norwegii. Z tamtych okolic pochodzi? tez uwa?any za ojca narciarstwa klasycznego, pierwszy rekordzista d?ugo?ci skoku (30,5 m) Sondre Nordheim. On równie? dokona? pierwszej modernizacji techniki lotu, gdy? wtedy skakano do?? rozpaczliw? technik?, po wybiciu podkurczaj?c nogi i wymachuj?c 2,3 razy r?kami. Nordheim zacz?? po odbiciu prostowa? kolana i cale cia?o. Styl ten nazwano telemarkowym. Wspomnieniem po nim jest dzi? l?dowanie zako?czone charakterystycznym wypadem zwane telemarkiem. Pierwszy odnotowany konkurs skoków odby? si? w 1868 r. w Christianii (dzisiejsze Oslo), ale prawdziwe mi?dzynarodowe zawody przeprowadzono w 1892 r. w Muezzerschlag. Wygra? je piekarz z Telemarku o nazwisku Samson. W 1924 r. powo?ano do ?ycia Mi?dzynarodow? Federacj? Narciarsk? (FIS).W tym samym roku w Chamonix odby?y si? tez I Zimowe Igrzyska Olimpijskie. W konkurencji skoków niepokonani byli Norwegowie: Thams i Bona. Obaj skakali nie tylko daleko, ale równie? bezpiecznie, co osi?gn?li przez mocne wygi?cie sylwetki w locie do przodu. Popularno?? skoków powoli rozprzestrzenia?a si?, tak?e poza Skandynawie. Od 1910 r. Polacy mieli swoja skocznie na Kalatówkach a od 22 marca 1925 r. Wielka Krokiew. Niemcy i Czesi od 1913 r. skakali na nowych obiektach w Karkonoszach. W?osi od 1927 r. mieli skocznie w Cortinie dAmpezzo a Szwajcarzy dwa lata pó?niej w St Moritz. Do oficjalnego programu Mistrzostw ?wiata skoki trafi?y dopiero w roku 1933. Wtedy tez w Ponte di Legno Norweg Ullard przekroczy? magiczna granice 100 m. Jednak skok na odleg?o?? 103,5 m. zako?czy? upadkiem i wed?ug historyków pierwszym, który udanie na nartach skoczy? ponad 100 m. by? Niemiec Josef Bradl. Pierwszym Polakiem, który wzi?? udzia? w skokach na Igrzyskach Olimpijskich by? Stanis?aw Marusarz. W 1936 r. w Garmisch – Partenkirchen by? pi?ty z wynikiem 73 i 75,5 m. lata 40-ste i 50-te to niepodwa?alna hegemonia Norwegów w skokach. Wszystkie wa?ne imprezy wygrywali wówczas trzej bracia Ruud. Zmieni?o si? to dopiero od 1956 r., kiedy to z?oto olimpijskie wywalczy? Fin Antti Hyvaerinen. Wprowadzi? on istotne zmiany w technice lotu. R?ce z ty?u cia?a oraz „?lizg po powietrzu” w drugiej fazie lotu sprawi?y, ?e sta? si? on bardziej dynamiczny. To pozwoli?o innemu skoczkowi Suomi Tauno Luiro osi?gn?? w tym samym roku w Oberstdorfie a? 139 m. Nie na d?ugo jednak techniczna inwencja pozosta?a w rekach Finów. Do nowego stylu poprawki wprowadzali Norwegowie Toralf Engan i Bjoern Wirkola ( trzykrotny zwyci?zca Turnieju Czterech Skoczni). Do nich szybko do??czyli Austriacy, Szwajcarzy, Niemcy a tak?e od lat 70-tych Japo?czycy z rewelacyjnym Yukio Kasata na czele. Jednak prawdziwa rewolucj? wniós? do skoków na pocz?tku lat 90-tych Szwed Jan Boeklev. Zacz?? on skaka? z nartami u?o?onymi w liter? V. Nie osi?gn?? on nigdy ?adnych sukcesów, gdy? mimo swych dalekich skoków dostawa? wci?? bardzo niskie noty za styl od s?dziów. Po kontuzji nie powróci? juz do skakania, ale bior?cy z niego przyk?ad m?odzi skoczkowie wyparli skacz?cych stylem klasycznym konkurentów dzi?ki coraz d?u?szym odleg?o?ciom. Naukowcy wzi?li ten styl „pod lup?” i uznali, ze nie do??, i? daje on lepsze efekty to jest znacznie bezpieczniejszy od klasycznego. FIS uzna?a styl V za równorz?dny z klasycznym a z czasem zapomniano o skakaniu ze z??czonymi nartami. Jedynym zawodnikiem w historii, który wygrywa? stosuj?c obydwa style by? Niemiec Jens Weissflog, najstarszy do dzi? skoczek, który stan?? na podium Pucharu ?wiata. Dzi?ki stylowi V mo?liwe okaza?o si? przekroczenie zawrotnej granicy 200 m. Jako pierwszy dokona? tego Fin Toni Nieminen skacz?c w Planicy w 1992 r. a? 203 m. Dzi? nie robi na nas juz wra?enia uzyskanie na mamuciej skoczni 200 m. Rekord d?ugo?ci lotu w chwili obecnej nale?y do Norwega Bjoerna Einara Romoerena w 2003 r. w Planicy skoczy? 239 m.
|